Partnerzy akcji

 

 

Śmieci, śmieci, burza...

12 godzin wiosłowania i jestem pod mostem w Ostrołęce (po ostrej męce ;) ).

Dziś pożegnałem Pisę. Czysta, zakręcona, dzika. W niestety brudnym nad Narwią Nowogrodzie rozpocząłem spływ nową rzeką. Serce się kroi, kiedy oczy widzą na nadnarwiańskich brzegach śmieci, gruz - wszystko trafia ostatecznie do Zalewu Zegrzyńskiego.

Niestety mnóstwo śmieci także w Ostrołęce pod mostami i wzdłuż brzegów. Kiedyś była tu przystań - teraz to zaśmiecone złomowisko.

Warto wspomnieć, że przez godzinę z kajaka w fartuchu i sztormiaku obserwowałem elektryzujące widowisko na niebie. Całe szczęście był też kubeł wody z lodem. I - jak zawsze - później wyszło słoneczko.