
Giżycko - warto było rozpocząć tu dzień, żeby zaznać gościny RZGW. Tym razem nie na wodzie, ale w międzygminnym zakładzie gospodarki odpadami, świetnie radzącym sobie z mazurskimi śmieciami. Nie zabrakło spotkania z super uczniami lokalnych szkół. Ostatecznie do kajaka wskoczyłem o godz. 13, a o 19 wyskoczyłem w przecudownym Porcie Millenium. Pokonałem jez. Niegocin, jez. Boczne, mazurski równik - czyli kanał Kulę, jez. Jagodne aż do rajskiej zatoki Górkło. Oczywiście zajrzałem na zaplecze - widok zestawu do selektywnej zbiórki to była wisienka na torcie dzisiejszego dnia.
Dotychczasowy raport z czystości portów przedstawia się następująco: w Węgorzewie i Sztynorcie za mało pojemników na odpady, praktycznie brak do selektywnej zbiórki. Giżycko ma więcej pojemników i zbierają tworzywa. Wszystkie dotychczasowe jeziora czyste. Brawo! Tym bardziej żeglarze powinni - kiedy ruszy sezon - zostawić je równie czystymi.
Jutro wiosłuję do Mikołajek.